NIE OGLĄDAM TELEWIZJI, CZYLI ZIELONA DIETA INFORMACYJNA W DOBIE PANDEMII
ALE JAK TO?!
Oj dawno mnie tu nie było. Bardzo dawno. Nawet nie wiem jak to się stało. Wróciłam kilka miesięcy temu do Polski i osiadłam. Osiadłam i się uspokoiłam w kraju. Chyba przestałam być zielona. Chciałabym wrócić do regularnego pisania bloga, ale w nieco innej formie i chyba chcę to zrobić sama dla siebie. Jak zaczynam myśleć, że mam pisać dla kogoś to mi się nie chce. Świadomość, że mam się obnażyć mnie paraliżuje.
Ale nie o tym. Przestałam chyba być zielona. Zastanawiam się gdzie po drodze w rozwoju się zgubiłam i zatraciłam znów wszystkie swoje pasje. Czy na czas zimy zapadłam po prostu w zimowy sen i obudzę się znów na wiosnę? Oby. Nie zniosę dłużej tego zawieszenia.
Najważniejsze, że dostałam pracę. Dajemy sobie w Polsce jakoś radę. Czy zostaniemy? Nie wiem. Czas pokaże.
Robię zdjęcia. Czasem więcej czasem mniej. Zainwestowałam w nowy sprzęt. Robię czasem jakieś sesje, ale nic specjalnego. Nadal jestem wege, nic się nie zmieniło. Przeszłam covida. Pracuję z domu - czyli tak jak zawsze marzyłam i się to udało. Mam fajne mieszkanie i fajnego faceta. Jestem wdzięczna. Wiem, że piszę równoważnikami, ale tak jest mi łatwiej. Myśli uciekają zbyt szybko...
W takiej formie będzie teraz blog. Pewnie z czasem zmienię nazwę. Nie wiem. Zobaczymy.
Mam chomika ;)
Czas pożegnać zimę, więc jeszcze kilka zimowych kadrów.
Witaj na moim blogu!
Moją największą pasją jest zdrowie i dobre samopoczucie i właśnie o tym jest to miejsce.
Mam fioła na punkcie roślinnego odżywiania, życia w stylu slow i produktów z konopi.
Mieszkam na Zielonej Wyspie, nie jem zwierząt, unikam stresu, nigdzie się nie spieszę, czasami biegam, czasami leżę, a czasami pojeżdżę rowerem i to też jest ok.
Moją misją jest szerzenie Życia na Zielono w pełnym znaczeniu tych słów.
Mam nadzieję, że spędzisz tu miło czas.
Namaste Przyjaciele :)
Paulina